W 1965 roku naukowcy udowodnili etiologię bakteryjną zapalenia dziąseł poprzez zaniechanie zabiegów higienicznych na 7 dni. I znów… magiczne 7 dni! Podobnie jak w przypadku próchnicy! To aż 52 okazje w roku do wywołania stanu zapalnego dziąseł…
500 gatunków mikroorganizmów zamieszkuje naszą jamę ustną
Gdy zaniechamy zabiegów higienicznych – pozwolimy im się swobodnie rozwijać i mnożyć. Równowaga „ekosystemu” jamy ustnej ulega przesunięciu z bakterii Gram-dodatnich kierunku bardziej zjadliwych bakterii Gram-ujemnych.
Bakterie te stymulują odpowiedź organizmu gospodarza co objawia się na wizycie u dentysty krwawieniem na sondowanie rowka dziąsłowego (przestrzeń między zębem a dziąsłem wolnym) a w przypadku dalszego zaniechania higieny – obfitym krwawieniem nawet przy szczotkowaniu, obrzękiem i zaczerwienieniem dziąseł… O innych „atrakcjach” typu nieświeży oddech nie wspominając…
Może doprowadzić to w przyszłości w niektórych przypadkach do poważniejszych chorób przyzębia.
Na szczęście początkowy stan zapalny jest całkowicie odwracalny przez powrót do prawidłowych nawyków higienicznych!
Pamiętaj!
Każde krwawienie z dziąseł warto skonsultować ze swoim stomatologiem.