Cukrzyca! Któż o niej nie słyszał?
Znana szerzej jako jedna z chorób XXI wieku. Pisać o niej moglibyśmy dużo. Ba, wystarczy powiedzieć, że cała jedna specjalizacja lekarska jest jej poświęcona! Dziś jednak chcemy zdradzić Wam dlaczego cukrzycy potrzebują stomatologa jeszcze bardziej niż przeciętny obywatel.
Cukrzyca jest chorobą przewlekłą. I – jak to choroba przewlekła – czyni szkody przez długi, długi czas. Dlatego właśnie kluczowe jest leczenie długofalowe. Zajmuje się nim lekarz diabetolog, ale, jak w każdej, pokuszę się o stwierdzenie, wojnie pozycyjnej, nie obejdzie się on bez wsparcia.
I tutaj właśnie wkraczamy my.
Właściwością cukrzycy, jaka nas tutaj interesuje jest zdolność do powodowania mikro- i makroangiopatii. Mówiąc niemedycznie – niszczenia naczyń krwionośnych. Przekłada się to między innymi na kondycję jamy ustnej. Pacjenci diabetologiczni są bardziej niż przeciętny obywatel narażeni na choroby przyzębia, a długofalowo – między innymi na stany zapalne dziąseł czy utratę zębów.
Jest w tym wszystkim jednak pewna ciekawostka. Badania dowodzą, że istnieje obustronna korelacja między skutecznością leczenia periodontologicznego i diabetologicznego. Innymi słowy – im cukrzyk lepiej dba o swoje zęby i dziąsła, tym łatwiej kontrolować poziom glukozy we krwi. I działa to w obie strony!
Dlatego właśnie, drodzy pacjenci cukrzycowi, pamiętajcie! Regularne wizyty u diabetologa są niezmiernie ważne! Ale jeżeli chcecie pomóc i sobie, i swojemu lekarzowi prowadzącemu – nie zapominajcie również o odwiedzaniu stomatologa przynajmniej raz na pół roku!