Przebarwienia zębów – jak się ich ustrzec?

Zmiana barwy zębów następuje u każdego człowieka stopniowo wraz z wiekiem na skutek zużycia tkanek zębów i ich przemian strukturalnych. Na ten proces możemy wpływać jedynie w pewnym stopniu poprzez zapobieganie nadmiernemu zużyciu wspomnianych tkanek (temat erozji i patologicznego starcia omawiamy w innych naszych tekstach edukacyjnych). Jednak liczne czynniki mogą ten proces modyfikować na naszą niekorzyść, a przyczyny można podzielić najogólniej na wewnętrzne i zewnętrzne.

Przebarwienia wewnątrzpochodne

O przebarwieniach wewnątrzpochodnych mówimy wtedy, gdy barwa zębów staje się przejawem nieprawidłowości w całym organizmie. Dotyczy to najczęściej wrodzonych i nabytych chorób hormonalnych oraz metabolicznych, ale może też być wynikiem oddziaływania niektórych substancji na cały ustrój (najbardziej spektakularnym przykładem bywają leki z grupy antybiotyków tetracyklinowych przyjmowane w ciąży lub przed 8. rokiem życia).

Przebarwienia zewnątrzpochodne

Przebarwienia zewnątrzpochodne to efekt tego, co dzieje się w naszej jamie ustnej i wpływa na powierzchnię zębów od zewnątrz. Barwniki osadzają się w cieniutkiej błonce pokrywającej ząb oraz w powierzchownych warstwach tkanek twardych.

Główną winą obarczyć można

  • pokarmy barwne (np. kawa, herbata, napary ziół, czerwone wino, liczne owoce i warzywa, produkty sztucznie barwione)
  • tytoń
  • przewlekłe krwawienia z dziąseł
  • nieprawidłowo stosowane płukanki
  • niektóre leki doustne

Umiar i rozsądek

Zanim poinformujesz swoich najbliższych, że od dziś jesz tylko ryż i popijasz wodą, przypominam: wszystko jest dla ludzi, a szkodliwa jest dawka. Jeśli poskąpisz sobie całego wiaderka czarnej porzeczki, nie sięgniesz po drugą butelkę czerwonego wina i poważnie zastanowisz się nad sensem parzenia trzeciej filiżanki kawy, wszystko będzie w porządku. W końcu najważniejszy jest umiar i zdrowy rozsądek. (Ale fajki rzucić warto – twój dentysta wie, że palisz, na sam widok twoich zębów.)

Nie wolno lekceważyć krwawienia z dziąseł, gdyż zawsze jest ono oznaką ich choroby, której bardzo często można zaradzić wizytą u dentysty i poprawą higieny. Rozkładająca się w ustach krew to bogate źródło barwników, które tylko czekają, by przebarwić zęby na zielono. Należy również pamiętać, by płukanki stosować po konsultacji i zgodnie z zaleceniami dentysty, gdyż wiele z nich zawiera związki zdolne przebarwiać zęby przy zbyt częstym i zbyt długim stosowaniu.

Wybielanie

A co robić, gdy już dorobimy się przebarwień? Wybielać, czy nie wybielać – oto jest pytanie, na które odpowiemy wkrótce.

Grzegorz Kociuba
Grafika dla wpisu pochodzi z Freepik.com