Czy dziecko i dentysta mogą być przyjaciółmi?

Dziecko i dentysta mogą być przyjaciółmi. Oto pięć tipów jak to osiągnąć!

1

Wybierz odpowiedniego dentystę. To zaskakujące, że często więcej czasu poświęcamy czytaniu informacji o zlewie, który planujemy kupić do kuchni, niż wyborowi odpowiedniego lekarza. Ooo nieraz zapisujemy się do „jakiegoś tam”. Błąd. Chciałbyś zatrudnić jako opiekunkę do dziecka profesora fizyki kwantowej? Czy może szukasz kogoś, kto zazwyczaj zajmuje się pracą z dziećmi? Popytaj znajomych czy mają dentystę z fajnym podejściem do najmłodszych.

2

Wybierz odpowiednią porę na wizytę u stomatologa, unikaj godzin późno wieczornych i czasu drzemki. Chciałbyś sam iść do dentysty o 4 rano? Czy może będziesz wtedy zbyt zmęczony? Uszanuj dobowy rytm dnia Twojego dziecka.

3

Odpowiednia logistyka. Dziecko przed wizytą powinno być wyspane, nie głodne i z umytymi zębami. Jeśli dasz dziecku w poczekalni flipsy albo kanapkę, które wbiją się zaraz w bruzdy zębów, uwierz mi, dentysta nic nie zobaczy. Nic. Null.

4

Odpowiednio przygotuj dziecko do wizyty. Spróbuj mnie zrozumieć dobrze. Odpowiednio. Zatem czego masz nie mówić: „NIE BĘDZIE BOLAŁO”. Na moc posępnego czerepu- przenigdy nie używaj przy dziecku słowa „ból”, „boli”, „boleć” w połączeniu z dentystą. Rozumiem, że masz za sobą niefajne doświadczenia, ale historia Twojego dziecka może być zupełnie inna. Dobra. „PANI NIC NIE ZROBI”. Serio? Ja myślałam, ze wejdziemy do gabinetu, usiądziemy na fotel, pokażemy wyposażenie gabinetu i obejrzymy jamę ustną dziecka. Nie mów nieprawdy bo krzyżujesz nam, dentystom, szyki. Co powiedzieć? „Jasiu, jutro idziemy w odwiedziny do pani, która opowiada o zębach. Będziemy liczyć ząbki i oglądać taką super windę”.

5

Nie pokazuj dziecku, ze sam się boisz. Że co, nie umiesz kłamać? Ej mama, umiesz zataić przed starym kto pożarł wszystkie Delicje? A Ty, tatku, potrafisz elokwentnie wyjaśnić lubej, że to tylko „dwa piwka” były ? To do roboty 😉 pokaz dziecku, ze się nie boisz. Twardy jesteś.

Zapamiętane? 🙂 Dobry moment na pierwszą wizytę adaptacyjną dziecka to już 18. miesiąc życia a nawet wcześniej. W aktualnych warunkach pandemii jednak takie wizyty są raczej przekładane. Ale kiedy przyjdzie czas, będziecie już gotowi!

Monika Żbikowska