Ach. Ruszyły rekrutacje na miejsca specjalizacyjne dla lekarzy i lekarzy dentystów!!!
Większość osób, zdających ostatni LDEK, miało cichą nadzieje wystartować. W końcu wyniki fajne.
Cóż jednak z tego, skoro miejsc specjalizacyjnych rezydenckich jest dla dentystów w tym wiosennym rozdaniu tylko 35 w całej Polsce?
Dla porównania – liczba miejsc rezydenckich, przeznaczonych dla lekarzy wynosi 1924.
Szybko policzmy.
Co roku mury uczelni medycznych opuszcza około 1000 absolwentów stomatologii oraz około 4500 absolwentów medycyny.
Zatem – wiosenne rozdanie może zagwarantować miejsca 3,5% absolwentom stomatologii oraz 42% absolwentom medycyny, jeśli założymy, że dostają się tylko świeżo upieczeni absolwenci.
A tak nie jest, ponieważ na miejsca startują osoby z kilku/kilkunastu ostatnich roczników. Zatem? Coś tu nie gra. Czy oznacza to zatem, że jesteśmy gorzej wykształceni? Nie.
Kształcimy się na własną rękę, wydając na to gigantyczne pieniądze. Swoje pieniądze. Niestety, ale tak. Żeby rozwijać się w wybranej dziedzinie wydajemy fortunę na kursy, szkoły, studia podyplomowe (tzw. master- koszt, bagatela około 30 tys. Euro), kupujemy sprzęt i materiały.
A szkoda. Bo chcielibyśmy się rozwijać, nie musząc ponosić kosztów, ale także dostając za to jakieś wynagrodzenie. Lekarze dentyści bez specjalizacji często są postrzegani za gorszych przez specjalistów. Tylko jak iść na specjalizacje, skoro nie ma miejsc?
Zwróćmy uwagę na fakt, że kiedyś ze specjalizacjami oraz rekrutacją było trochę inaczej.
Znajoma Doktor, opowiadała mi, że za jej czasów absolutnie nikt nie pchał się na ortodoncję. Wtedy dziedzina ta dopiero raczkowała w Polsce i nie bardzo było wiadomo co potem robić. Doktor więc prosiła, żeby nie wysyłać jej tam na siłę tylko pozwolić robić specjalizację z pedodoncji.
Czy nie fajnie by tak było, gdyby miejsc było po 800 w każdym rozdaniu? Żebyśmy mieli ujednolicony system kształcenia? Żebyśmy na spokojnie przy kawie zastanawiać się – może ta perio albo jednak protetyka?
Chcielibyśmy, naprawdę, żeby wyglądało to inaczej…